kawy areopress

zyskał patent na pierwszą palarnię kawy na ogromną skalę w Wielkiej Brytanii w 1824 roku Kawy pod dripa Pozwalał on użytkownikom przewrócenie całego cylindra celem opróżnienia, jak również obejmował „analizator”, który zezwalała na pobieranie próbek Kawy areopress W 1846 roku w Bostonie James Carter wymyślił „wysuwaną” palarkę Kawy speciality Był to solidny bęben dołączony do pieca. Cały cylinder musiał zostać wyciągnięty z pieca, a drzwiczki na ścianach bębna otwierały się , aby zezwolić na wysypanie kawy na podłogę tudzież na tace celem ostygnięcia. Była to nieefektywna jak również niebezpieczna metoda, lecz powstawały z niej niesamowite kawy rzemieślnicze. W 1864 roku w USA Jabez Burns zdobył patent na specjalistyczną palarnię kawy. Projekt Burnsa był dedykowanym cylindrem osadzonym w cegle. Miał w sobie mechanizm dla otwierania do opróżniania ziaren bez wydobywania cylindra z płomienia i podwójną śrubę w miejscu cylindra, która odpowiednio rozprowadzałaby ziarna. Te nowości sprawiły , że pieczenie mogło stać się bardziej spójne, a proces był dużo mniej niebezpieczny. Firma Burnsa zapewniała w późniejszym czasie tacę chłodzącą na froncie palarni z zamontowanym poniżej wentylatorem, aby przenosić powietrze przez ziarna. Te cechy zapewniły przejście do innowacyjnej palarni kawy. W 1868 roku w Niemczech Alexius van Gulpen razem z z Theodorem von Gimbornem oraz Johannem Heinrichem Lensingiem, aby mieć firmę, która przekształciła się w Probat. W 1880 roku złożyli patent na Kaffeeschnellröster („szybką palarnię kawy”), co jak twierdzili miało kluczowe znaczenie dla rozwoju palarni bębnowej i doprowadziło do tego , że na całym świecie pojawiły się coraz to ciekawsze kawy rzemieślnicze. Wraz ze wzrostem dostępności energii elektrycznej na przełomie XIX i XX wieku przemysł palenia kawy przystosował się. Silniki elektryczne doprowadziły do tego , że prażenie stało się naprawdę mniej pracochłonne. A z tego powodu iż ciepło elektryczne jest mocniej przewidywalne aniżeli otwarte płomienie, opcja była rzeczywiście dopracowana , poza tym mniej niebezpieczna. Po raz pierwszy palacze byli w stanie monitorować ekspozycję na ciepło z dużą rzetelnością i mieli większą zdolność do opracowywania warunków które wpływają na bardzo różne kawy rzemieślnicze. Palarki bębnowe które opierają się na patentach z XIX wieku będą nadal preferowanym projektem palarni. Ale w latach 70-tych w branżę weszły paleniska fluidalne lub palarnie na gorące powietrze. W palarni fluidyzacyjnej ogrzane powietrze będzie transferowane przez sito pod ziarnami kawy z odpowiednią siłą, aby podrzucić ziarna. Ciepło może być tutaj przenoszone na ziarna , w momencie gdy się obracają. Michael Sivetz, amerykański inżynier chemik, opatentował projekt w 1976 roku. Palacze w większej części odpuścili sobie palarnie na złożu fluidalnym jako nie gwarantujące podobnej jakości palenia, co przynosi im się raczej przy pomocy konwekcji, niż połączenia konwekcji, przewodzenia oraz promieniowania osiągalnych w palarni bębnowej.

Opracowano przez: Sylwia